#1 2008-08-12 19:06:13

PlaVo-L

Fan

15627728
Call me!
Skąd: Chorzów
Zarejestrowany: 2008-08-10
Posty: 168
WWW

Pierwsza kawalina

No to wrzucać chłopaki teksty swoich pierwszych kawałków.
Przy tym możecie opisać co Was natchnęło i w jakich okolicznościach powstał.

Ten mój refrenu nie ma, dlatego jednym ciągiem napisany ;-)))).

Wchodzę na rap-scenę jak gladiator na arenę. To jest moje pierdolone przeznaczenie! Mam wenę, więc kurwa piszę te teksty. Ten jest moim pierwszym, kolejny pewnie będzie lepszy. Może napiszę kiedyś taki, który wszystkich rozpieprzy. Ale nie ma nic od razu, trzeba trochę potrenować. Pokazywać światu talent, nie ma co się z tym chować. Nie przejmować się krytyką, gdy się wie, ze jest się dobrym. Ale musisz wiedzieć też, że czasem trzeba być skromnym.. Wiesz, ja robię to, co kocham. Robię rap, rapuję. Cały czas się rozwijam, cały czas trenuję. Wkładam w to serce, przy tym swą twarz zachowuję, bo nie walę ściem, słuchaczy nie bajeruję. Jestem prawdziwy i samego siebie nie oszukuję. A Ty, jeśli chcesz rapować - wiedz, że tak być powinno. I kochaj muzykę rap, ale szanuj każdą inną. Bo wiesz, tutaj ważna jest tolerancja. Czy słuchając teraz tego myślisz 'no kurwa racja.'?. Wiesz, ja kocham rap, na nim się przecież wychowałem, co nie co usłyszałem i się w nim zakochałem. Pierwsi polscy raperzy - zawsze ich podziwiałem. I pewnego dnia tak, jak oni zechciałem przelewać na papier wszystkie swoje myśli. Pisać teksty o realiach, nie o tym co się przyśni mi... albo tobie. I teraz właśnie tak to robię. Chcę nawijać o wszystkim, choć skończyły się tematy. To nie dobrze. Kurwa mać, a co, jak skończą się już rapy? Będą nowe bity, ale nie będzie nowych linijek. Ciekawe kto to skończy, kto nasz rap zabije.. Mógłbym nawijać o ćpunach, gustujących w pigułkach. O dzieciakach, czających się w ciemnych zaułkach. O pojebach z nożami, siekierami, baseballami, którzy nigdy nie są sami, trzymają się grupami i zawyczaj wieczorami chcą się zająć nami... Kurwa jego mać, słyszysz? Chcą się zająć nami. Są też buce.. które mówią 'weź z tym rapem idź se', a w opisach na gg mają 'PIERDOLE POLICJE! JP NA 100 %.' Taak, sto procent chłamu.. Powiedz mi co w tym fajnego, dzieciak? Weź się zastanów. Dobra, spoko, wiem, każdy ma swój własny styl. Ja się trzymam swojego, bym rozpoznawalny był wśród wszystkich innych ziomków z całej rap-gry. Każdy z nas jest, kim jest. Każdy z nas jest z siebie dumny. Trzeba urodzić się sobą i sobą wpaść do trumny. Mówisz 'nikt mnie nie docenia. Nigdy nie wyjdę z cienia.' Ziomek, co ty pierdolisz? Trochę wiary w swe marzenia. Kiedyś przyjdzie taki dzień, kiedyś przyjdzie taki moment - pojawisz się w dobrym miejscu, ktoś da odpowiedni koment i stary... spełnią się te marzenia. Już nie będzie ze strony twoich kumpli pierdolenia, że wszystko to, co robisz jest kurwa bez przyszłości... Oni nie wierzyli w ciebie i twe umiejętności. Pokazali ci, że brak w nich braterskiej miłości. Ziom, olej tych kolesi... Ziom, pierdol już tych gości! Teraz będą jeszcze gorsi, będą pełni zazdrości. Ze to ty się wybiłeś, że w rap-grze się pojawiłeś, że nie podałeś im ręki i stówki nie odpaliłeś. Ha, z 'dobrych' kumpli przemienią się kurwa w rywali. Ej, uważaj na nich, bo na pewno będą się starali, byś czym prędzej wylądował na dnie. Stary, nie daj się! Bądź taki, jak ja. Nie daj się...

Powstał ponad rok temu. Prawie półtora. Na lekcjach, w szkole strasznie mi się nudziło, a że siedziałem zazwyczaj z tyłu to zamiast słuchać co tam pierdoli nauczyciel, żyłem se w swoim świecie i pisałem tekściory, razem z moim kumplem z ławki, ale on to jebał taki 'freestyle na kartkę', hehehe..
Co prawda.. wiele z tych kawalin nie przetrwało. Po napisaniu zwroty, stwierdzałem, że dany kawałek jest chujowy i wyjebywałem kartkę z mojego rap-zeszytu, hehehe. Choć w głowie mam fragmenty tych nieudanych kawałków i myślę, że jednak coś by szło zrobić z tego. Ale nie piszę już tekstów. Nie wiem czemu.. Bo od dłuższego czasu, gdy chciałem coś napisać kończyło się to właśnie tym wyjebaniem kartki.

Uważam, że ten kawałek, choć pierwszy - nie jest zły. A kiedy se go nawijam też całkiem nieźle wychodzi. Gorzej, gdy nawinę do majka i to odsłuchuje, hehehehe... Nazwałem go 'Intro (Wchodzę Na Rap-Scenę)'. Bo planowałem płytkę wydać, myślałem wtedy, że to takie proste ;-)). No cóż. Na chęciach się skończyło. Teksty pozostały, może kiedyś je do czegoś wykorzystam. Ale z rapu zrezygnowałem.

Pozdro i czekam na Wasze kawaliny ;-)))).

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Ciechocinek spa