Hmm, nie wiem jak Wam ale ta wersja mi się podoba bardziej niż oryginał. Bo ogólnie wolę luźniejsze kawałki.

19.02.2009
…ostatniej nocy, w blasku figlarnego płomyczka świecy, porządkując swoje zakurzone archiwa, przeglądając rodzinne fotografie natknąłem się na nieopisaną płytę CD-R… z ogromną ciekawością wrzuciłem płytę do kompa… na płycie znajdowało się 11 Tracków Audio… włączyłem… nie będę krył, że już po pierwszych dźwiękach pierwszego z utworów po moich policzkach popłynęły szczere łzy… to „Preludium nr 4” Fryderyka Chopina… W życiowym pędzie kompletnie zapomniałem, że kilka lat temu wspólnie z moim bratem nagraliśmy album „Mooj Fryderyk Chopin”. Voytas – Magister Sztuki, Absolwent słynnej krakowskiej Akademii Muzycznej zagrał na tym albumie wszystkie partie fortepianowe, ja całą resztę… Album zadedykowaliśmy naszym nieżyjącym Rodzicom… pewnie dlatego odłożyłem go tam, gdzie trzymam swoje najcieplejsze wspomnienia… A tak naprawdę, to odłożyłem go tam, by go nie słuchać i o nim zapomnieć… ponieważ mając słabsze chwile w życiu włączałem „Preludium nr 4” i niejednokrotnie miałem ochotę dołączyć do moich Rodziców… Jednak jeżeli ostatnio, mimo bardzo słabych życiowych chwil udało mi się zapanować nad emocjami i jestem dalej wśród Was, postanowiłem upublicznić niniejszy materiał… pewnie większość z Was nie strawi tej muzy, ja jednak uwielbiam Chopina – zawsze był dla mnie odskocznią od muzyki, którą sam tworzę oraz od tej, która codziennie gra w radiu, MTV,  VIVA itd. Itp… Poza tym Chopin jako człowiek był szalony… a ja również nie jestem normalny… Niebawem na www.karramba.pl pojawi się link do „Mooj Fryderyk Chopin”… Jestem ciekaw Waszych opinii, bo jednak ten materiał muzyczny musi być dla Was zaskoczeniem…

No zaskoczenie to mało... lekki szok... Jednak raczej pozytywny...

Dobre.
Jak sobie przypomnę jakiś dowcip, to też napisze.

Na NK pojawiła się nowa fota z SA:
http://nasza-klasa.pl/profile/9419170/gallery/35


"Yo! Yo! Żarty powoli się kończą! Nowy projekt Santa Muerte - czyli muzyczna egzekucja, będąca kontynuacją kultowego albumu Vatos Locos Klan - przekroczyła dzisiaj półmetek produkcyjny!! Ściślej - oznacza to, że na chwilę obecną powstała połowa materiału na cały album!! Ojjjj.... nie będzie to album dla grzecznych dziewczynek, hehehe;) Prawdopodobieństwo promocji radiowo telewizyjnej niniejszego albumu również przedstawia się raczej w czarnych barwach... nieważne, hehe! Tyle agresji, tyle złej energii - wynikających z życia, które łatwe nie jest - wszelkie emocje, te złe i te dobre - zostały przelane do nowych utworów... Wiele osób boi się głośno wyraźnie i dobitnie wyrazić swoje zdanie na temat naszego państwa i poszczególnych instytucji, które niejednokrotnie wieeeeelu z Was skutecznie zatruły życie, wyrwały z gardła ostatni grosz, zastraszając i pokazując jak bardzo zwykły człowiek ich kompletnie nie interesuje... Album "Santa Muerte" zabije całe to ścierwo!! Na premierę trzeba będzie jeszcze trochę poczekać, bo najpierw ukazać się musi album "11"... Nie mogę przecież nie dotrzymać słowa, chociaż osobiście żyję nową produkcją - Santa Muerte Zapraszam na strony:
www.karramba.pl ; www.santamuerte.pl
Pozdro 4 @LL!
KaRRamBa"

Na stronkach na razie cicho, nie widać żadnych informacji

Ja mam nadzieje, że mnie mile zaskoczy.

Co to ?

Włoga, skąd wziąłeś ten tekst?